Narko Spowiedź - dzień 9. CHCIAŁEM NARKOTYKÓW Nie wziąłem narkotyków fizyczne, ale mentalnie tak. Próbowałem załatwić towar. Jak szalony. W zasadzie go załatwiłem. Pierwszy raz jednak temat się wysypał. Wcześniej kontakt był pewny w 100%. Nie zawodził. A dziś taki chuj. Opatrzność? Może. Nie jestem zadowolony jednak z tego, że udało mi się jedynie dzięki szczęściu. Zobaczymy, co będzie jutro. PS. Wiecie, skąd wiem, że jestem chory? Bo cały dzień próbowałem zamotać towar. A jak się okazało, że lipa, to poczułem wielką ulgę. Mega się ucieszyłem. No zdrowa osoba, by tak skrajnych uczuć nie miała. No bo skoro cieszę się, że nie wziąłem, to na chuj brać? Kończę środę na trzeźwo. To jedyny plus. Dużo pracy jeszcze przede mną. #NarkoSpowiedz #Uzależnienie #Narkotyki
Jestem uzależniony od narkotyków. Codziennie, na tym blogu, przez 365 dni, będę opisywać swoją walkę o trzeźwość. Bez cenzury. Jeżeli masz problem z używkami i boisz się o nich czytać, zalecam ostrożność.